on-line: 1 gości: 1 użytkowników: 0
dzisiaj: 18 ogółem: 9016025 licznik od: 09.02.2006 |
|
autor: ewela1709, dodał 2011-03-26 11:21 | komentuj |
hej! witam wszystkich...moze ktos mi pomoze poniewaz mam kilka pytan... po pierwsze: czy wszyscy którzy leczyli sie metoda abvd ( I i II stopien choroby) mieli radioterapie po zakonczeniu chemii??? po drugie: czy w trakcie leczenia kochane kobitki!dostawalyscie jakies implanty czy tez hormony na tzw. upienie swoich komorek jajowych???bo ja dostaje co 12 tyg.lekarz powiedzial przed chemia "ze to dla mojego dobra" co bym pozniej nie miala problemow z plodnością...ale jak czytam tu forum to zaczynam sie zastanwiac czy to bylo konieczne... noi po trzecie:czy bezpieczenie po zakonczonej chemii rozpoczac diete???w trakcie chemioterapii przytylam 16 kilo poprzez sterydy...bardzo chcialabym je teraz zgubic...tylko czy to wskazane w naszym przypadku???i jak z wasza kondycja fizyczna???ile czasu zajal wam powrot do kondycji fizycznej??? dziekuje z gory za odpowiedzi!!! ;)))
pozdrawiam wszystkich!!! |
autor: syll8181, dodał 2011-03-26 16:44 | komentuj |
Ja nie miałam radioterapii po zakończeniu leczenia (stopień II). Podczas całego okresu brania chemii dostawałam zastrzyki -implanty na tzw "ochronę jajeczek" - co 28 dni, okres powrócił po 2 miesiącach po podaniu ostatniej dawki.
A co do kilogramów, to też przytyłam i chcę to zrzucić. Zaczęłam nawet chodzić na siłownię ale serduszko dało znać o sobie i odpuściłam - podobno jest jeszcze za wcześnie. A co do diety to lekarz powiedział, że organizm potrzebuje teraz wszystkich witamin itd i że nie mogę przesadzać z odchudzaniem. Po prostu zdrowo się odżywiać a wszystko pomału wróci do normy.
Pozdrawiam
+0 |
autor: ewela1709, dodał 2011-03-26 17:19 | komentuj |
> O 16:44, dnia 2011-03-26 syll8181 napisał(-a): > Ja nie miałam radioterapii po zakończeniu leczenia (stopień II). Podczas całego okresu brania chemii dostawałam zastrzyki -implanty na tzw "ochronę jajeczek" - co 28 dni, okres powrócił po 2 miesiącach po podaniu ostatniej dawki. > > A co do kilogramów, to też przytyłam i chcę to zrzucić. Zaczęłam nawet chodzić na siłownię ale serduszko dało znać o sobie i odpuściłam - podobno jest jeszcze za wcześnie. A co do diety to lekarz powiedział, że organizm potrzebuje teraz wszystkich witamin itd i że nie mogę przesadzać z odchudzaniem. Po prostu zdrowo się odżywiać a wszystko pomału wróci do normy. > > Pozdrawiam
hej...a moge zapytać jak nazywały sie zastrzyki??na te ochrone naszych "jajeczek"???czy był to moze "zoladex"??? i czy mialas jakies skutki uboczne zwiazane z tymi zastrzykami???bede naprawde wdzieczna za odpowiedz... pozdrawiam...i dziekuje za odpowiedz
+0 |
autor: monika26x, dodał 2011-03-26 17:31 | komentuj |
> O 11:21, dnia 2011-03-26 ewela1709 napisał(-a): > hej! witam wszystkich...moze ktos mi pomoze poniewaz mam kilka pytan... > po pierwsze: czy wszyscy którzy leczyli sie metoda abvd ( I i II stopien choroby) mieli radioterapie po zakonczeniu chemii??? Witam ja miałam II stopień i miałam tylko 6XABVD, natomiast radioterapii nie miałam. > po drugie: czy w trakcie leczenia kochane kobitki!dostawalyscie jakies implanty czy tez hormony na tzw. upienie swoich komorek jajowych???bo ja dostaje co 12 tyg.lekarz powiedzial przed chemia "ze to dla mojego dobra" co bym pozniej nie miala problemow z plodnością...ale jak czytam tu forum to zaczynam sie zastanwiac czy to bylo konieczne... Ja niczego nie przyjmowałam u mnie okres był regularnie w trakcie chemioterapi i po leczeniu również wszystko jest ok. > noi po trzecie:czy bezpieczenie po zakonczonej chemii rozpoczac diete???w trakcie chemioterapii przytylam 16 kilo poprzez sterydy...bardzo chcialabym je teraz zgubic...tylko czy to wskazane w naszym przypadku???i jak z wasza kondycja fizyczna???ile czasu zajal wam powrot do kondycji fizycznej??? Ja po leczeniu ważyłam 92 kg. Postanowiłam wziąć się za siebie oczywiście za zgodą mojego lekarza. Udałm się do dietetyczki, dieta rozsądna oczywiście, trochę ruchu i udało się obecnie ważę 65 kg i czuję się bardzo dobrze fizycznie z psychiką to różnie bywa, ale to tak poza tematem. Myślę, że wart zrzucić nadmiar ciałka, ale bardzo rozsądnie i z wyczuciem.
+0 |
autor: syll8181, dodał 2011-03-26 19:56 | komentuj |
Brałam Zoladex przez prawie 6 miesięcy. Straciłam okres i lekarze nazywał to wprowadzeniem mnie w niby menopauzę. Skutków ubocznych miałam się spodziewać jak przy normalnej menopauzie. No i tak też było. Nocne poty, budziłam się po kilka razy i przebierałam, napady gorąca a potem z kolei zimno...Ja przytyłam też chyba przez ten implant. Poty ustąpił po 3 miesiącach no i podobno wg. mojego męża byłam bardziej humorzasta 
+0 |
autor: Syll8181, dodał 2011-03-26 20:00 | komentuj |
a zapomniałam dodać całkowity brak ochoty na SEX...
+0 |
autor: ewela1709, dodał 2011-03-26 20:18 | komentuj |
> O 20:00, dnia 2011-03-26 Syll8181 napisał(-a): > a zapomniałam dodać całkowity brak ochoty na SEX... dziekuje ci za odpowiedz!!! ja wlasnie tez biore "zoladex" za 2 tygodnie mam ostatni wlew abvd...i wlasnie tak sie zastanawialam kiedy ten "zoladex" przestanie dzialac...bo od prawie pol roku...nie spie...tak sie mecze ze skutkami tzw."menopauzy" w wieku 26 lat!!!najgorzej jest z atakmi goraca...i potami...ale czego sie nie robi dla zdrowia... tak wiec mniej wiecej po 2 miesiacach...mam sie spodziewac pierwszej miesiaczki...i konca problemow z "menopauza"...troche mnie pocieszylas ;) myslalam ze bedzie trwac to dluzej... dziekuje ci raz jeszcze!!! pozdrawiam
+0 |
autor: Syll8181, dodał 2011-03-26 20:33 | komentuj |
no ja mam 29 lat i zawsze nie mogłam zrozumieć, czemu te baby tak marudzą i narzekają podczas menopauzy - teraz wiem sama jak to jest i wygląda na to, że będę miała okazje przechodzić to dwa razy w życiu...
Ostatni zastrzyka dostałam 6 grudnia, okres 14 lutego. Lekarka powiedziała,że jak nie dostanę okresu w ciągu 6 miesięcy to mam się zgłosić do przychodni. Wiesz każdy organizm jest inny, więc daj sobie trochę czasu zanim zaczniesz się martwić.
Jeżeli miałaś wcześniej bolesne miesiączki i myślisz, że coś się zmieni to muszę Cię zmartwić - jest niestety tak samo.
+0 |

| hej:) miałam II stopień , leczono mnie abvd i radio. jeżeli chodzi o babskie sprawy to brałam tylko tabletki antykoncepcyjne, miałam zaburzenia menstruacji ale poza tym wszystko ok. pytałam się lekarza jak to będzie wyglądać jeżeli chodzi o moją płodność, to powiedział, że nie potrzebuję żadnych lekarstw bo mam takie same szanse zostać mamą jak każda inna kobieta czyli sporą. :) wagą się także martwiłam i nawet chciałam się odchudzać ale miesiąc po chemii schudłam 8 kg i czuję się super. absolutnie jadłam wszystko jak zawsze a mimo to schudłam. Pozdrawiam Cię i życzę zdrówka!
+0 |

| > O 11:21, dnia 2011-03-26 ewela1709 napisał(-a): > po pierwsze: czy wszyscy którzy leczyli sie metoda abvd ( I i II stopien choroby) mieli radioterapie po zakonczeniu chemii???
radioterapie determinuje brak objawow ogolnych czyli literka przy stopniu: IA, IIA, IIIA lub bulky disease.
bardzo sporadycznie wykonuje się ją w innych stadiach.
+0 |
Podobne tematy:
Wypowiedzi na forum dyskusyjnym zawierają indywidualne zdanie ich autorów, jeśli nie zgadzasz się z czymś - masz pełne prawo do wypowiadania się. Każdy autor odpowiada za swoje odpowiedzi. Forum dyskusyjne w serwisie ziarnica.pl nie jest miejscem pozwalającym na diagnozy medyczne, może pomóc rozwiać Twoje wątpliwości jednak nie zastąpi fizycznego kontaktu z lekarzem - jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości to zanotuj je i skonsultuj ze swoim lekarzem prowadzącym. Ziarnica.pl ma charakter czysto informacyjny i nie jest związana finansowo bądź w jakikolwiek inny sposób z żadnym ośrodkiem medycznym, firmą farmaceutyczną, dystrybutorem leków, paraleków, cudownych soczków czy też organizacjami zajmującymi się "pomocą" chorym na ziarnicę. Utrzymuje się z prywatnych środków. Jeśli chcesz pomóc w jego rozwoju kliknij tutaj. |
|