SPOŁECZNOŚĆ
 kalendarz
ZIARNICA
 Co to za choroba?
  etiologia
  objawy
  rozpoznanie
  klasyfikacja
  historia ZZ

 Jak nas leczą?
  chemioterapia
   abvd
   mopp
  immunoterapia
  radioterapia
  chirurgia
  przeszczep szpiku

 Warto wiedzieć
  afereza
  przeszczep
  cytostatyki
  kontrola
  półpasiec
  USG

 Skutki leczenia
  włosy
  skóra
  pamięć
  płodność
  psychika
  pełna lista

FORUM
wyciąg z netykiety
 ogólne
 czy mam ziarnicę?
 chemioterapia
 radioterapia
 przeszczep
 kulinarnie
 hyde park
wyszukaj na forum
 
najczęściej szukane frazy

OPOWIADANIA
 bez happy endu?
 radioterapia
 nasza ZZ
 pamiętnik Heli
 historia - Anetka
 historia - Baldi
 historia - Binka
 historia - Carinka
 historia - Dzidka
 historia - Tomaszek
 historia - Volcano
 anegdoty

AKTYWNE SONDY
historia sond

Z POLA WALKI
Lista blogów

GALERIE
 ozdrowieńcy
 trzy twarze
 łyso Ci?

Andzia

WASZE WPISY
 komentarze stron
 księga gości

RÓŻNOŚCI
 archiwum
 tu jesteśmy
 geolokalizacja
 strony użytkowników

LICZNIK
 on-line: 1
gości: 1
użytkowników: 0

dzisiaj: 78
ogółem: 8975858
licznik od: 09.02.2006

TWOJE KONTO
zapomniałem hasła
login:
hasło:

pamiętaj mnie

NIE MASZ KONTA?
załóż sobie
po co mi konto?

zarejestrowanych: 1492

REKLAMA :)

-- OGÓLNE - CHEMIOTERAPIA - RADIOTERAPIA - PRZESZCZEP - HYDE PARK --
: Spis Wiadomości :: Utwórz Nowy Wątek :

- wątki z ostatniego tygodnia - BEZ ODPOWIEDZI -
+ nowe podforum: KULINARNIE +


postówmodyfikacja
Węzły nadobojczykowe, szyjne i podżuchwowe u dziecka
312017-02-19 05:43
autor: Agnieszka, dodał 2015-11-09 14:11komentuj

Witam,
moje niespełna 5-letnie dziecko od ponad roku ma powiększone węzły chłonne na szyi. Rok temu w grudniu syn został zdiagnozowany powiększony trzeci migdał (dziecko chrapało i oddychało buzią, często sapało), dostaliśmy skierowanie na adenotomię.
W maju syn miał robione USG szyi:
"Obustronnie nieco powiększone węzły chłonne podżuchwowe - po prawej ok.10-17 mm, po lewej ok.10-19 mm i szyjne ok. 6-9 mm i karkowe 5-7 mm. Widoczne węzły o prawidłowej strukturze i unaczynieniu"
Do tego było USG jamy brzusznej w lipcu br, które wykazało drobne węzły chłonne (chyba na krezce - niestety nie mam przy soobie wyniku) do 7 mm, bez zmian patologicznych.

19 września br syn miał robioną morfologię przed zabiegiem adenotomii, oto wyniki:
leukocyty 6,6 tys/µl (Norma 4,5 - 13)
erytrocyty 4,9 mln/µl (NORMA 3,9 - 5)
hemoglobina 13,6 g/dl (norma 10,9 - 14,2)
hematokryt 40% (norma 34 - 41)
MCV 81 fl (norma 72 - 87)
MCH 28 pg (norma 25,5 - 29,5)
MCHC 34,1 g/dl (norma 31 - 37)
płytki krwi 338 tys/µl (norma 210 - 490)
RDW-CV 14,6 % (norma 11,6 - 14,8)
PDW 9,4 fl (norma 9 - 17)
MPV 9,0 fl (norma 9 - 13)
P-LCR 15,3% (norma 13 - 43)
neutrofile % 37,2% (norma 25 - 60)
limfocyty % 50,2 % (norma 25 - 50)
monocyty % 8,4% (norma 4,2 - 12,3)
gran. kwasochłonne % 3,3% (norma 1 - 7)
bazofile % 0,9% (norma 0 - 2)
neutrofile # 2,44tys/µl (norma 1,5 - 7)
limfocyty # 3,30tys/µl (norma 2,5 - 8,5)
monocyty # 0,55tys/µl (norma 0,2 - 1,3)
gran. kwasochłonne # 0,22tys/µl (norma 0,1 - 1,2)
bazofile # 0,06 tys/µl (norma 0 - 0,2)

Do zabiegu niestety wtedy nie doszło, bo kilka dni po badaniu dziecko dostało opryszczki.
Adenotomia odbyła się miesiąc później - 29.10.

Dziś (po pół roku od poprzedniego usg) robiłam synowi powtórne badanie usg węzłów chłonnych szyi:
"Obustronnie w okolicy podżuchwowej powiększone węzły chłonne o wym.: po str prawej: 19,2x8,3mm, po stronie lewej 21,6x9,5mm, oraz mniejsze węzły szyjne o sr. go 6-7 mm i nadobojczykowe o śr 3-4 mm o odczynowej schostrukturze bez zmian patologicznych i nieprawidłowych przepływów".

Bardzo niepokoi mnie wynik ostatniego USG. Duże węzły, dodatkowo te nadobojczykowe (choć jeden na pewno był przy pierwszym badaniu w maju) trochę mnie przerażają. Lekarz wykonujący USG powiedział, że te węzły to prawdopodobnie są od trzeciego migdała, i że możliwe że wchłoną się w ciągu kilku miesięcy, a może nie. W kazdym razie że to raczej nic poważnego. Powiedział że na powtórne USG mamy przyjść za pół roku.
Proszę o opinię, czy powinnam robić dziecku dalszą diagnostykę, czy faktycznie możemy uznać, że te węzły są niegroźne i po prostu obserwować?

autor: Lala, dodał 2015-11-09 16:21komentuj

Najlepiej powtórzyć USG po 1-2 miesiącach u tego samego radiologa i zobaczyć czy węzły rosną/maleją. Z badań infekcyjnych mozna zrobić przeciwciała IgG,IgM na EBV, CMV, Toxo. Inne badania raczej nie mają sensu, bo nic nie wniosą. Czy dziecko ma jakieś objawy? Czy często choruje? Ma niedobory immunologiczne? Czy pod pachami i w pachwinach węzły są niewyczuwalne?

+0

autor: Agnieszka, dodał 2015-11-09 16:58komentuj

> O 16:21, dnia 2015-11-09 Lala napisał(-a):
> Najlepiej powtórzyć USG po 1-2 miesiącach u tego samego radiologa i zobaczyć czy węzły rosną/maleją. Z badań infekcyjnych mozna zrobić przeciwciała IgG,IgM na EBV, CMV, Toxo. Inne badania raczej nie mają sensu, bo nic nie wniosą. Czy dziecko ma jakieś objawy? Czy często choruje? Ma niedobory immunologiczne? Czy pod pachami i w pachwinach węzły są niewyczuwalne?

Choruje sporadycznie, glownie gorne drogi oddechowe - podobno przez tego migdala. Przeciwciala CMV ma - robilismy to badanie, bo jako kilkumiesieczne dziecko mial wyczuwalne wezly chlonne w pachwinach, lekarka zlecila wtedy chyba wszystko co przyszlo jej do glowy. Wyszly wtedy igg cmv i to dosc spore. Nie mozna wykluczyc cmv wrodzonej ale raczej to wersja nabyta. Robilismy wtedy tez test z moczu i wyszedl pozytywne. Po roku przy pierwszej infekcji opryszczkowej ktora dziecko dosc ciezko znioslo, przeciwciala igg cmv podskoczyly mu 8-krotnie. Potem powoli spadaly. Po ktoryms z kolei szczepieniu na szyi pojawilo sie sporo malych 'kulek', niektore zostaly do tej pory. Potem doszla historia z migdalem.
Dziecko rozwija i zachowuje sie normalnie. Choruje chyba jak kazde inne, nie jakos bardzo.
Pod pachami i w pachwinach ma wyczuwalne niewielkie kuleczki, ruchome i dosc drobne, wiekszosc z nich ma od dawna i ich wielkosc sie nie zmienia.
Lekarz ktory robil usg zalecil kontrole za pol roku, mowiac ze to prawdopodobnie od tego migdala i ze przynajmniej czesc wezlow powinna sie wchlonac.
Niemniej jestem zaniepokojona :(

+0

autor: Agnieszka, dodał 2015-11-09 17:30komentuj

Zerknęłam jeszcze w wyniki dziecka.
Jako 8-miesięczniak miał robione pierwsze badanie m.in. na CMV i Toxo. Igg CMV wyszło wtedy 108 U/m, Igm 0,2 (ujemne). Toxo Igg 0,2 a Igm 0,100. Po niecałym pół roku miał CMV Igg 99,3 U/ml, igm 0,17. Po roku badaliśmy znów przeciwciała, dziecko było po opryszczkowym zapaleniu jamy ustnej Igg Cmv wynosiły wtedy 812,2 U/ml, a Igm 0,18. Ostatnie badanie było robione po kolejnych 2 miesiącach by sprawdzić czy przeciwciałą spadają wynik był Igg 248 U/ml, Igm 0,19.
Tak wyglądała historia z CMV. Od tamtej pory nie robiliśmy badania, bo lekarka powiedziała że przeciwciała będzie miał do końca życia i one mogą 'skakać' w zależności od stanu zdrowia.

Znalazłam jeszcze jeden wynik usg szyi sprzed 1,5 roku (czyli zanim zdiagnozowali migdał):
"W okolicach kątów żuchwy pojedyncze węzły chłonne po lewej do 15 mm, po prawej do 11 mm. Pojedyncze podżuchwowe do 7 mm i karkowe do 6 mm. Nie stwierdzam powiększenia nadobojczykowych. Wszystkie niezmienione"

+0

autor: Lala, dodał 2015-11-09 17:42komentuj

Na ziarnicę w przedziale wiekowym 0-9 lat zapada kilkoro dzieci rocznie w Polsce. To bardzo rzadka choroba wśród takich maluchów. Skoro węzły są powiększone od dawna, być może jest to niespecyficzna reakcja immunologiczna organizmu. Jeśli nie ma innych objawów, to wystarczy kontrola węzłów na USG i obserwacja czy rosną/maleją. Może ta reakcja ma związek z przebytym CMV, ale trudno to będzie udowodnić.

+0

autor: Agnieszka, dodał 2015-11-09 17:52komentuj

> O 17:42, dnia 2015-11-09 Lala napisał(-a):
> Na ziarnicę w przedziale wiekowym 0-9 lat zapada kilkoro dzieci rocznie w Polsce. To bardzo rzadka choroba wśród takich maluchów. Skoro węzły są powiększone od dawna, być może jest to niespecyficzna reakcja immunologiczna organizmu. Jeśli nie ma innych objawów, to wystarczy kontrola węzłów na USG i obserwacja czy rosną/maleją. Może ta reakcja ma związek z przebytym CMV, ale trudno to będzie udowodnić.

Dzięki, trafiłam tu bo Wasze forum wyświetliło mi się gdy wpisałam w google zapytanie o węzły nadobojczykowe. Ogólnie wpisując takie hasło w google pierwszy odnośnik to białaczka lub inny nowotwór - to może przerazić.

Z tą CMV to faktycznie trudna sprawa, raczej nie jest u dziecka wrodzona, bo pewnie byłoby od razu to wiadome (m.in. niedosłuch), ogólnie dzieci z CMV często rodzą się w złym stanie. U nas wyszło przypadkowo, bo obaj moi synowie mieli kuleczki w pachwinach i obaj dostali skierowanie na szereg badań. Wtedy u obu wyszła CMV, natomiast tylko u jednego dziecka był taki wielki skok po opryszczce (to są wirusy z jednej grupy). Niemniej przyjęliśmy że jest to wersja nabyta CMV. Toxo wtedy wyszło ujemne, aczkolwiek mamy dwa koty - jaki teraz byłby wynik nie wiem.
Te węzły bardzo mnie niepokoją, bo są mocno widoczne przez skórę. Ja sama mam spore węzły podżuchwowe, ale to związane z tym że jako dziecko chorowałam trochę i miałam sporo problemów z zębami.
Prawdę mówiąc nie wiem co teraz, po usg majowym i usg jamy brzusznej dziecko i wyniki oglądał lekarz pediatra onkolog, hematolog i nie widziała tu nic niepokojącego. Też wtedy mówiła, że to może ten migdał. Spróbuję ponownie skontaktować się z tą lekarką, choć terminy do niej są dość odległe :(

+0

autor: Agnieszka, dodał 2015-11-10 08:39komentuj

Pojawiła się jeszcze jedna, już chyba ostatnia niepokojąca mnie kwestia. Na jednym ze zdjęć załączonych do ostatniego USG uwidoczniony jest węzeł chłonny o okrągłym kształcie (prawdopodobnie szyjny). Wielkość 65 mm. Obok niego są dwa węzły owalne. USG opisane jako prawidłowe. Czy możliwe aby doktor tego nie zauważył, czy może to kwestia uchwycenia tego węzła na zdjęciu?
(zdjęcie można zobaczyć TU: http://www.forum-onkologiczne.com.p... - węzeł oznaczny numerem 1)

+0

autor: Agnieszka, dodał 2015-12-02 09:46komentuj

Jesteśmy po kolejnym USG (robione dzień po tamtym) - węzłów nadobojczykowych lekarz nie opisał. Zaznaczył węzływ katach żuchwy wielkości 15x7 mm i drobne węzły wzdłuż mięśni MSO i karkowe - wszystkie o niezmienionej strukturze. Śródpiersie i krtań bez zmian patologicznych. Widoczna grasica. Dziwi mnie bardzo rozbieżność w pomiarach (tam węzeł ponad 2 cm w osi długiej, a tu 15 cm) i to że jeden lekarz uznał że węzły są nadobojczykowe, a drugi że to niskie szyjne lub karkowe.

Niepokoję się bo synek od lat ma też powiększone węzły pachwinowe - wyczułam je gdy miał ok 7 miesięcy, prawdopodobnie to wina przebytej cytomegalii bo tylko to wyszło w badaniach. Mam jednak wrażenie, że te węzły urosły - ale raczej urosły z dzieckiem. Nie są bolesne, przesuwalne. Podobnie wyczułam pod pachami, po obu stronach 1-2 ruchome kulki, niebolesne.
Dziecko w międzyczasie miało RTG klatki piersiowej i USG brzucha - wyniki prawidłowe.
Czy powinnam wykonać dalszą diagnostykę? Czy drugiemu dziecku, które również ma węzły powiększone w tych samych miejscach również robić dodatkowe badania (rtg miał robione rok temu - miał podejrzenie zapalenia płuc), usg szyi tydzień temu - prawidłowe.
Czy badać te pozostałe węzły u dzieci?
Proszę o jakieś wskazówki.

+0

autor: CD34+, dodał 2015-12-03 14:34komentuj

Agnieszko, nie jestem pediatrą, ale pamiętam ze studiów, że u małych dzieci, które często mają infekcje górnych dróg oddechowych, reaktywnie powiększone węzły chłonne to normalna sprawa. Pamiętaj, że ultrasonografista powinien zmierzyć i podać dwa wymiary węzłów chłonnych – podłużny i poprzeczny. Najbardziej zastanawiające są te węzły, których wymiar poprzeczny przekracza 10 mm. Długie, ale wąskie, bez patologicznych przepływów, o prawidłowej echostrukturze nie stanowią powodów do niepokoju.

+0

autor: Viola, dodał 2015-12-04 18:21komentuj

> O 09:46, dnia 2015-12-02 Agnieszka napisał(-a):
> Jesteśmy po kolejnym USG (robione dzień po tamtym) - węzłów nadobojczykowych lekarz nie opisał. Zaznaczył węzływ katach żuchwy wielkości 15x7 mm i drobne węzły wzdłuż mięśni MSO i karkowe - wszystkie o niezmienionej strukturze. Śródpiersie i krtań bez zmian patologicznych. Widoczna grasica. Dziwi mnie bardzo rozbieżność w pomiarach (tam węzeł ponad 2 cm w osi długiej, a tu 15 cm) i to że jeden lekarz uznał że węzły są nadobojczykowe, a drugi że to niskie szyjne lub karkowe.
>
> Niepokoję się bo synek od lat ma też powiększone węzły pachwinowe - wyczułam je gdy miał ok 7 miesięcy, prawdopodobnie to wina przebytej cytomegalii bo tylko to wyszło w badaniach. Mam jednak wrażenie, że te węzły urosły - ale raczej urosły z dzieckiem. Nie są bolesne, przesuwalne. Podobnie wyczułam pod pachami, po obu stronach 1-2 ruchome kulki, niebolesne.
> Dziecko w międzyczasie miało RTG klatki piersiowej i USG brzucha - wyniki prawidłowe.
> Czy powinnam wykonać dalszą diagnostykę? Czy drugiemu dziecku, które również ma węzły powiększone w tych samych miejscach również robić dodatkowe badania (rtg miał robione rok temu - miał podejrzenie zapalenia płuc), usg szyi tydzień temu - prawidłowe.
> Czy badać te pozostałe węzły u dzieci?
> Proszę o jakieś wskazówki.

Agnieszka,
Mój syn ma od ponad pół roku powiększone wszystkie węzły (szyjne, karkowe, pachowe, pachwinowe, krezkowe) - największy 32/9 mm. Na USG wychodzą OK. Młody nie ma żadnej infekcji, wszystko wykluczono. Też na początku chciałam robić dodatkową diagnostykę, ale jedyne co mozna zrobić, aby upewnic się czy to coś złego, to biopsja wycinająca węzła, a tej nikt mi nie zrobi, dopóki USG, morfologia, OB będą OK. Nauczyłam się żyć z tymi węzłami. Co ma być, to będzie...

+0

autor: Aga, dodał 2015-12-15 23:45komentuj

Hej podepne się pod temat bo widzę że są tu mamy a nie chce spamować i zasmiecać forum.
Przepraszam że pisze u was gdzie zmagacie się z tak ciężką chorobą jeśli komuś będzie przeszkadzał lub kogoś urazi mój post to prosze usuńcie :-)
Tak właściwie to jestem bardzo przestraszona że jednak to może być zz ale nie nie pytam się was o to chyba po prostu potrzebuje sie wygadać na ogół czepiam sie mysli ze to toxoplazmoza cmv lub inne cholerstwo co jest bardziej realne jesteśmy w trakcie badań pisze jesteśmy bo chodzi o mojego 4.5 letniego synka tak wiem pocieszające jest to że jest taki mały odsetek zachorowań w takim wieku.
Jednak dr.google mi nie służy za dużo rzeczy można wyczytać dobra przejde do konkretów zaczęło sie od guleczki widocznej gołym okiem na szyi (rozwine sie jeszcze pewnie niepotrzebnie ale jak był młodszy co rusz antybiotyki co 2 tyg. Po lekarzach latałam nie nie jestem nadopiekunczą matka ;-) chorował co rusz jak nie gardło to oskrzela to inne dziadostwo ale węzłów powięk. Nigdy Nie miał jak wyjechaliśmy za granice to jak ręką odjał zdarzały sie jakieś wirusówki i może 2 razy przez 2 lata brał antybiotyk z tego jeden raz po usunięciu migdałów zakatarzony jest cały czas ale alergik od małego po mamie i odrósł migdał ) wracając do wezłów po tyg wyczułam drugą kulke miękkie presuwają się no ale jak to węzły to jakiś stan zapalny no i od jakiegoś czasu zaczał się mocno pocić w nocy czasmi przy zasypianiu koszulke trzeba mu zmieniać i poduszke obracać bo cała mokra głównie głowa i plecy no to do lekarza były z prawej str. 3 Wezełki z lewej 2, zbadał krew na miejscu i o ile sie nie myle za dużo leukocytów było ale wskazywało na wirusa, temp. Do 37.3 max od razu z grubej rury poinformował nas że to mogą być objawy nowotworu ale na wyniki nie dał kazał czekać. Na nast. Wizycie za tydz. wezełki te z lewej mało wyczuwalne a te z prawej jakby też ciótke zmalały ale ja przestraszona odkryłam podżuchwowe jednak lekarz odkrył je już wcześniej heh ma się ten zapłon jako że węzły się zmiejszyły wyniki krwi lepsze za dwa tyg. Kazał się pokazać na kontrole w miedzy czasie w trakcie macanka odkryłam trzy kuleczki w dole nadobojczykowym jedna wieksza i 2 mniejsze od razu na wizyte bez czekania badanie krwi dobre z tych co do tej pory miał najlepsze i skierowanie na usg jutro termin mamy i strasznie sie stresuje chociaż raczej myślę pozytywnie gdzieś jednak z tyłu głowy zawsze jest myśl ze to jednak jakiś nowotwór w sumie te wezły na szyi ma ponad 1.5 mies. I te nadobojczykowe 2 tyg. typowych objawów przeziebienia itd. nie ma no i te wezły nawet przy mononukleozie ich nie miał takich dużych. W sumie to wszystko pewnie jutro napisze o wyjaśnienie wyniku usg .
Pozdrawiam Aga

+0

autor: Aga, dodał 2015-12-16 08:51komentuj

Przepraszam ze się tak rozpisałam jeśli chodzi o usg to jutro w czwartek ah no i mam jedno pytanie w sumie te pierwsze wezły szyjne najpierw były takie kuleczki duże teraz też są spore ale inne tak jakby rozlane nie wiem jak dokładnie to opisać czy to oznaka że się zmiejszają ?

+0

autor: Viola, dodał 2015-12-16 20:11komentuj

Aga. Dziecięce węzły mogą być powiększone miesiącami po infekcji. I jest to normalne. Niepokojące mogą być nadobojczykowe, o ile znajdują się faktycznie w dole nadobojczykowym, a nie w dolnej części szyi. Czasem nawet lekarze mylą tą lokalizację. Daj znac, co wyszlo z USG

+0

autor: Aga, dodał 2015-12-17 08:21komentuj

> O 20:11, dnia 2015-12-16 Viola napisał(-a):
> Aga. Dziecięce węzły mogą być powiększone miesiącami po infekcji. I jest to normalne. Niepokojące mogą być nadobojczykowe, o ile znajdują się faktycznie w dole nadobojczykowym, a nie w dolnej części szyi. Czasem nawet lekarze mylą tą lokalizację. Daj znac, co wyszlo z USG


Dziękuję za odpowiedź dam znać po pierwszej jest badanie to jak uda mi sie je przetłumaczyć to napisze

+0

autor: Aga, dodał 2015-12-17 19:57komentuj


Niestety wyniki najprawdopodobniej dopiero we wtorek będą u lekarza rodzinnego eh znowu musimy czekać

+0

autor: Aga, dodał 2015-12-17 20:41komentuj

> O 19:57, dnia 2015-12-17 Aga napisał(-a):
>
> Niestety wyniki najprawdopodobniej dopiero we wtorek będą u lekarza rodzinnego eh znowu musimy czekać

I nawet nie wiem czy mu zbadała te wezły z boku na dole bo nie widziałam żeby tam je badała :-( całość badania brzuch i szyja trwało góra 10 min wiem że z brzuszkiem w porządku tyle nam powiedziała ale i tak pocieszające :-)


+0

autor: Viola, dodał 2015-12-17 20:46komentuj

Hmmm...to dziwne, ze wyniku wam nie dala. My zawsze dostajemy do ręki, a kopia trafia do lekarza.

+0

autor: Aga, dodał 2015-12-18 08:09komentuj

> O 20:46, dnia 2015-12-17 Viola napisał(-a):
> Hmmm...to dziwne, ze wyniku wam nie dala. My zawsze dostajemy do ręki, a kopia trafia do lekarza.


Tu troszke inny system widocznie jest sama się zdziwiłam jak ja miałam w polsce usg to od razu jak badała do asystentki czy pielęgniarki mówiła co i jak i z opisem od razu do lekarza można było iść a tu sobie zdjęcia podrukowała i dziękuję do widzenia wyniki wyślemy

+0

autor: Agnieszka, dodał 2015-12-21 18:13komentuj

CD34+, Viola - dziękuję za odpowiedzi. Węzły chłonne u dzieci naprawdę mogą spędzić sen z powiek... Najbardziej niepokoją mnie te widoczne na szyi pod skóra oraz te nisko, u podstawy szyi, często określane jako nadobojczykowe (pewnie błędnie określane). Niemniej trafiliśmy do dobrej pediatry, która choć uważa że węzły są odczynowe, dała nam skierowanie na morfologię z rozmazem ręcznym i poleciła wizytę u hematologa (a przy okazji jak się okazało onkologa dziecięcego). To ma rozwiać moje wątpliwości, zakończyć spekulacje i oszczędzić mi nerwów, choć prawdę mówiąc nie wiem czy nauczę się z tym ot tak po prostu żyć, bo ciągle mam wrażenie że u dziecka pojawia się coś nowego.
Póki co czekamy aż syn będzie zdrowy, i po świętach idziemy na badania. Nie wiem czy jeszcze raz kontrolnego USG przed wizytą u hematologa nie zrobić, choć widzę że co lekarz to widzi coś innego :/

+0

autor: Aga, dodał 2016-01-07 14:13komentuj

> O 20:11, dnia 2015-12-16 Viola napisał(-a):
> Aga. Dziecięce węzły mogą być powiększone miesiącami po infekcji. I jest to normalne. Niepokojące mogą być nadobojczykowe, o ile znajdują się faktycznie w dole nadobojczykowym, a nie w dolnej części szyi. Czasem nawet lekarze mylą tą lokalizację. Daj znac, co wyszlo z USG


Hej sorki ze tak długo nie odpisałam ale to nie miałam dostepu do neta to święta w usg wezły wielkośći 8.8×15.5mm, 7.2×16.7mm, 10.9×7.7mm i pozostałe poniżej 10mm nie wiem czy echogeniczne czy nie nie znam na tyle niemieckiego a zaden tłumacz internetowy nie zna kilku słowek co są w opisie tak więc zdaje się na lekarza który powiedział ze jest wszystko w porzadku syn wlasnie konczy antybiotyk bo zapalenie oskrzeli miał i jutro do kontroli oczywiście wezełki jak były tak są.
Pozdrawiam
Aga

+0

autor: Agnieszka, dodał 2016-01-08 18:40komentuj

U nas kolejne usg i kolejny wynik:
W okolicach kątów żuchwy liczne węzły chłonne. Po prawej największy 15x8 mm, po lewej 16x9mm. Liczne mniejsze do 10 mm. Pojedyncze karkowe do 7 mm obustronnie i w miąższu ślinianek przyusznych. Ślinianki podżuchwowe bez zmian. Obie ślinianki przyuszne niejednorodne z obszarami hypoechogenicznymi - obraz przewlekłego zapalenia. Nie stwierdzam powiększonych nadobojczykowych, ale widoczny drobny po stronie prawej do 6 mm w dłuższym wymiarze. W obu dołach pachowych pojedyncze węzły do 6 mm. Pojedyncze krezkowe do 7 mm. Pojedyncze w pachwinach do 6 mm. Wszystkie uwidocznione węzły niezmienione.

Tydzień temu dziecko miało robioną morfologię z rozmazem ręcznym - bez większych odchyleń od normy (jedynie obecność limfocytów atypowych może sugerować infekcje - było ich 4%).

Na przełomie listopada/grudnia miał pełne USG brzucha i RTG płuc - badania nie wykazały anomalii.

Czy wyżej opisany obraz USG jest prawidłowy? Niepokoi mnie tak duża ilość uwidocznionych węzłów (i w tak wielu miejscach).

+0

autor: Agnieszka, dodał 2016-01-09 14:12komentuj


Dodam jeszcze ze wstod zdjec usg sa oznaczone wezly okragle. Gdy zapytalam o to radiologa stwierdzil ze nie jest to anomalia. Wezly sa niezmienionej budowy, a ich ksztalt zalezy tez od ulozenia glowicy i samego dziecka oraz od tego ze padany przeciez sie porusza (oddycha itd.), dodal ze gdyby cokolwiek bylo nie w porzadku powiedzialby mi o tym. Jestem pelna niepokoju mimo ze jest to doswiadczony radiolog na codzien pracujacy w szpitalu dzieciecym.
Prosze o odpowiedz jesli chodzi o interpretacje wyniku.

+0

autor: Viola, dodał 2016-01-09 17:00komentuj

Agnieszka,
Wygląda na to,że węzły zmalały od poprzedniego badania-to dobry znak.
Badania mówią, że węzły okrągłe częściej są nowotworowe niż owalne. To absolutnie nie znaczy, że jesli węzeł jest okrągły to jest rakowy, a jak owalny to nie. Szczególnie gdy mówimy o maleństwach typu 1cm. Musicie więc obserwować dalej.

+0

autor: Agnieszka, dodał 2016-01-09 21:21komentuj

> O 17:00, dnia 2016-01-09 Viola napisał(-a):
> Agnieszka,
> Wygląda na to,że węzły zmalały od poprzedniego badania-to dobry znak.
> Badania mówią, że węzły okrągłe częściej są nowotworowe niż owalne. To absolutnie nie znaczy, że jesli węzeł jest okrągły to jest rakowy, a jak owalny to nie. Szczególnie gdy mówimy o maleństwach typu 1cm. Musicie więc obserwować dalej.

Dziękuję za odpowiedź. Właśnie zadzwoniono do mnie z wynikami badań krwi dziecka. LDH ma podwyższone do 304 (norma do 225). Amylaza również nieznacznie podwyższona.
OB i CRP w normie. Jestem pełna obaw, ktoś pomoże? Czy to może być jakiś problem onkologiczny?

+0

autor: Agnieszka, dodał 2016-01-10 00:31komentuj

Chcialam jeszcze dopytac o pakiety węzłow. W badaniu usg lekarz powiedzial ze dziecko ma wiele powiekszonych wezlow obok siebie. Zapytalam czy sa to pakiety, odpowiedzial ze nie, ze to zle slowo, uzyl slowa konglomeraty, co jak sie okazalo (wyczytalam w publikacjach w sieci) jest jednoznaczne z pakietem. Lekarz pokazał mi nawet na ekranie 3 spore podzuchwowe węzły mojego dziecka, i jak powiedział: badajac to pod zlym katem mozna uznac to za pakiet. Mam wiec pytanie, czy odczynowe wezly obok siebie to pakiety czy nie?

+0

autor: Viola, dodał 2016-01-10 10:20komentuj

Jeśli chodzi o LDH, to w poradni hematoonkologicznej dla dzieci, gdzie chodzę z moim synem, norma dla dzieci wynosi 307. Dzieci moga miec troche wyzszy ten parametr niz dorosli.
Wg mnie pakiet czy kongromerat to kilka wezlow zlanych ze soba tak, ze tworza calosc. A kilka wezłów blisko siebie to jeszcze nie pakiet.

+0

autor: Agnieszka, dodał 2016-01-10 11:18komentuj

> O 10:20, dnia 2016-01-10 Viola napisał(-a):
> Jeśli chodzi o LDH, to w poradni hematoonkologicznej dla dzieci, gdzie chodzę z moim synem, norma dla dzieci wynosi 307. Dzieci moga miec troche wyzszy ten parametr niz dorosli.
> Wg mnie pakiet czy kongromerat to kilka wezlow zlanych ze soba tak, ze tworza calosc. A kilka wezłów blisko siebie to jeszcze nie pakiet.

Dziekuje, uspokoilas mnie. Zadzwoniono do mnie wczoraj wieczorem ze mamy rano zglosic sie do pediatry (zaraz jedziemy na dyzur). Troche mnie to wystraszylo. Amylaza okazala sie podwyzszona do 104 przy normie do 100.

Te wezly na usg faktycznie byly 3 obok siebie i dalo sie je odroznic (trzy kulki) Natomiast jak lekarz przesunal glowice pod innym katem to bardziej bylo je widac jako calosc - tlumaczyl mi wtedy ze pod roznym katem badania inaczej widac obraz badanego wezla.

+0

autor: Aga, dodał 2016-02-10 15:56komentuj


Witam, mam identyczny problem... Syn 5 lat, powiekszone od ok 2 lat węzły chłonne. I od dwoch lat ciągły niepokój... Dzisiejsze USG -największe (tez tworzące pakiety) podzuchwowe (18x8, 19x9). Wzdłuż MOS liczne do 14 mm. W srodbrzuszu pojedyncze 18x7. Pojawil sie nadobojczykowy - 4mm ! Również zdiagnozowany trzeci migdal, przerost bocznych i ucho do drenażu. Zabieg 1 marca. Morfologia z rozmazem OK. Lekarze ( pediatra, hematolog, radiolog) uspokajają, se to wezly odczynowe i nie ma powodow do niepokoju. Ja jednak nie mogę przestać o tym myślec i nie śpię po nocach...

+0

autor: Aga H., dodał 2016-02-10 16:24komentuj

> O 15:56, dnia 2016-02-10 Aga napisał(-a):
>
> Witam, mam identyczny problem... Syn 5 lat, powiekszone od ok 2 lat węzły chłonne. I od dwoch lat ciągły niepokój... Dzisiejsze USG -największe (tez tworzące pakiety) podzuchwowe (18x8, 19x9). Wzdłuż MOS liczne do 14 mm. W srodbrzuszu pojedyncze 18x7. Pojawil sie nadobojczykowy - 4mm ! Również zdiagnozowany trzeci migdal, przerost bocznych i ucho do drenażu. Zabieg 1 marca. Morfologia z rozmazem OK. Lekarze ( pediatra, hematolog, radiolog) uspokajają, se to wezly odczynowe i nie ma powodow do niepokoju. Ja jednak nie mogę przestać o tym myślec i nie śpię po nocach..

Dodam że również poci się w nocy (pierwsza faza snu), ma przebyta mononukleoze i toksoplazmoze. Jak możecie dziewczyny (Agnieszka, Viola, Aga), dajcie namiary na priv. Mam tyle pytań, obaw....

+0

autor: Viola, dodał 2016-02-11 13:59komentuj

Mój mail: kate141288@wp.pl

+0

autor: Aga H., dodał 2016-02-11 18:10komentuj

http://www.czytelniamedyczna.pl/418...

+0

autor: JimmiXzSw, dodał 2017-02-19 05:43komentuj

Mxb1od http://www.FyLitCl7Pf7ojQdDUOLQOuax...

+0

Podobne tematy:



Wypowiedzi na forum dyskusyjnym zawierają indywidualne zdanie ich autorów, jeśli nie zgadzasz się z czymś - masz pełne prawo do wypowiadania się. Każdy autor odpowiada za swoje odpowiedzi. Forum dyskusyjne w serwisie ziarnica.pl nie jest miejscem pozwalającym na diagnozy medyczne, może pomóc rozwiać Twoje wątpliwości jednak nie zastąpi fizycznego kontaktu z lekarzem - jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości to zanotuj je i skonsultuj ze swoim lekarzem prowadzącym.
Ziarnica.pl ma charakter czysto informacyjny i nie jest związana finansowo bądź w jakikolwiek inny sposób z żadnym ośrodkiem medycznym, firmą farmaceutyczną, dystrybutorem leków, paraleków, cudownych soczków czy też organizacjami zajmującymi się "pomocą" chorym na ziarnicę. Utrzymuje się z prywatnych środków. Jeśli chcesz pomóc w jego rozwoju kliknij tutaj.

: (c) 2000-2024 www.ziarnica.pl :: polityka prywatności :: POMOC :: darowizna :: od autora :: statystyka strony :
: copyright - prawa autorskie zastrzeżone :