on-line: 1 gości: 1 użytkowników: 0
dzisiaj: 29 ogółem: 8977901 licznik od: 09.02.2006 |
|
Witam , Mój mąż jest po 12 wlewach ABVD i zaczęliśmy Radio nie wiem jak mocne na pewno 18 naświetleń. Jesteśmy już o 5 przeziębił się boli go gardło co mogę mu dać jak pomóc?? Naświetlaną ma szyje . Macie jakieś naturalne metody wspomagania itp. Ktoś z Was robił PH krwi ? Próbujecie naturalnych metod /?? Walczymy z chorobą od 27.12.2013 roku leczono nas na wszystko tylko nie zairnice .... dopiero od 8.08.2014 zaczęliśmy chemię ... |
autor: HOPE, dodał 2015-02-21 10:12 | komentuj |
> O 07:49, dnia 2015-02-21 anaimichal napisał(-a): > Witam , > Mój mąż jest po 12 wlewach ABVD i zaczęliśmy Radio nie wiem jak mocne na pewno 18 naświetleń. Jesteśmy już o 5 przeziębił się boli go gardło co mogę mu dać jak pomóc?? Naświetlaną ma szyje . Macie jakieś naturalne metody wspomagania itp. Ktoś z Was robił PH krwi ? Próbujecie naturalnych metod /?? Walczymy z chorobą od 27.12.2013 roku leczono nas na wszystko tylko nie zairnice .... dopiero od 8.08.2014 zaczęliśmy chemię ... Zdaje mi się,że były już wątki na temat naświetlań i skutków ubocznych, jeśli o to chodzi, może znajdziecie jakieś dodatkowe porady. Od siebie mogę dodać, że ból gardła od naświetlań minimalnie łagodzą wszelkiego rodzaju "obklejacze": kisiel, zmielone i zaparzone siemie lniane sączone powoli itp. Dobre są też pastylki do ssania isla, tworzą powłokę, która ochrania błonę śluzową gardła. Odradzam zbyt ciepłe lub mocno chłodzące napoje i posiłki, a także zbyt ostre, żeby nie podrażniać dodatkowo gardła.
Nie wiem dokładnie z czym się zmagacie, jeśli to coś poważnego może warto zgłosić to lekarzowi prowadzącemu. Współczuję, że musieliście tyle czekać z diagnozą. Wiele osób na tym forum przeszło długą drogę zanim mogły zacząć się leczyć. Znam sprawę z autopsji. Ponad dwa lata chodziłam z bólem klatki i w kiepskiej kondycji. Na moje lamenty, że jakiś "wielki kamień chce mi wypaść z klatki przy pochyleniu do przodu" dostawałem 1 dzień L4 po czym lekarka kazała mi stanowczo zdrowieć i iść do pracy...oraz na aerobik. Na aerobik poszłam, a jakże. Lekarz uczony, pewnie zna się lepiej. Po 15 min ćwiczeń leżałam jak nieżywa na macie, na co Pani instruktorka widząc mą męczarnie: "proszę podnosić chociaż jedną nogę!" Dodam,że na zajęciach były kobiety o wiele starsze, po porodach, które wiele miesięcy nie miały nic wspólnego ze sportem. Jak sobie to przypomnę, pękam ze śmiechu. Długi jeszcze czas po tej przygodzie czekałam na diagnozę, chemię i naświetlania. Głowa do góry. Człowiek jest w stanie wiele znieść. Radio to sama końcówka. Już niedługo meta, a w nagrodę- całkowita remisja. Tego życzę i pozdrawiam.
+0 |
Podobne tematy:
Wypowiedzi na forum dyskusyjnym zawierają indywidualne zdanie ich autorów, jeśli nie zgadzasz się z czymś - masz pełne prawo do wypowiadania się. Każdy autor odpowiada za swoje odpowiedzi. Forum dyskusyjne w serwisie ziarnica.pl nie jest miejscem pozwalającym na diagnozy medyczne, może pomóc rozwiać Twoje wątpliwości jednak nie zastąpi fizycznego kontaktu z lekarzem - jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości to zanotuj je i skonsultuj ze swoim lekarzem prowadzącym. Ziarnica.pl ma charakter czysto informacyjny i nie jest związana finansowo bądź w jakikolwiek inny sposób z żadnym ośrodkiem medycznym, firmą farmaceutyczną, dystrybutorem leków, paraleków, cudownych soczków czy też organizacjami zajmującymi się "pomocą" chorym na ziarnicę. Utrzymuje się z prywatnych środków. Jeśli chcesz pomóc w jego rozwoju kliknij tutaj. |
|