on-line: 1 gości: 1 użytkowników: 0
dzisiaj: 13 ogółem: 8976932 licznik od: 09.02.2006 |
|
autor: Edytkaks83, dodał 2013-04-14 20:19 | komentuj |
Czy ktos z was pracowal podczas chemioterapii?? mam dosc siedzenia w domu i chcialam bym wrocic do pracy oczywiscie nie na pelny etat.. |
autor: Lena, dodał 2013-04-15 10:23 | komentuj |
Od października przechodzę ABVD (jutro ostatni wlew!) i cały czas pracuję. Mam tylko 3 dni zwolnienia po każdym wlewie. Pół roku w domu to by była dla mnie abstrakcja :)
+0 |
autor: Kaśku, dodał 2013-04-15 10:51 | komentuj |
> O 10:23, dnia 2013-04-15 Lena napisał(-a): > Od października przechodzę ABVD (jutro ostatni wlew!) i cały czas pracuję. Mam tylko 3 dni zwolnienia po każdym wlewie. Pół roku w domu to by była dla mnie abstrakcja :)
Ja podobnie jak koleżanka powyżej podczas chemii cały czas pracowałam...tylko na wlew w czwartek i na piątek brałam L-4....Dopiero na czas radioterapii oraz na gdzieś miesiąc po niej wzięłam L-4. Tak właśnie sugerował mój lekarz....żeby w miarę możliwości podczas chemii normalnie chodzić do pracy, a dopiero podczas radio i po wziac L-4 żeby organizma który był już zmęczony po chemii mógł się spokojnie regenerować.....wiem że sugergował on tak wszystkim swoim pacjentom, z wyjątkiem tych którzy pracują w warunkach narażenia na powikłania typu służba zdrowia, apteka itd....tutaj nie powinno się pracować bo ryzyko jest zbyt duże....Jeśli nie pracujesz w takich warunkach oraz czujesz się w miarę dobrze to myślę że nie ma przeciwskazań (-: P.S. Ja miałam duże spadki wyników krwi, więc w okresach zwiększonej zachorowalności na infekcje jezdziłam komunikacją miejską w maseczkach medycznych. Czasem ludzie się trochę patrzyli, ale tragedii nie było. Najważniejsze było że się tak nie narażam(-:
+0 |
autor: Edytkaks83, dodał 2013-04-15 11:53 | komentuj |
> O 10:51, dnia 2013-04-15 Kaśku napisał(-a): > > O 10:23, dnia 2013-04-15 Lena napisał(-a): > > Od października przechodzę ABVD (jutro ostatni wlew!) i cały czas pracuję. Mam tylko 3 dni zwolnienia po każdym wlewie. Pół roku w domu to by była dla mnie abstrakcja :) > > > Ja podobnie jak koleżanka powyżej podczas chemii cały czas pracowałam...tylko na wlew w czwartek i na piątek brałam L-4....Dopiero na czas radioterapii oraz na gdzieś miesiąc po niej wzięłam L-4. Tak właśnie sugerował mój lekarz....żeby w miarę możliwości podczas chemii normalnie chodzić do pracy, a dopiero podczas radio i po wziac L-4 żeby organizma który był już zmęczony po chemii mógł się spokojnie regenerować.....wiem że sugergował on tak wszystkim swoim pacjentom, z wyjątkiem tych którzy pracują w warunkach narażenia na powikłania typu służba zdrowia, apteka itd....tutaj nie powinno się pracować bo ryzyko jest zbyt duże....Jeśli nie pracujesz w takich warunkach oraz czujesz się w miarę dobrze to myślę że nie ma przeciwskazań > (-: P.S. Ja miałam duże spadki wyników krwi, więc w okresach zwiększonej zachorowalności na infekcje jezdziłam komunikacją miejską w maseczkach medycznych. Czasem ludzie się trochę patrzyli, ale tragedii nie było. Najważniejsze było że się tak nie narażam(-:
Mi odrazu po wynikach biopsji wreczyli zwolnienie na 6 miesiecy z jednej strony mialam czas na refleksje i zastanowienie sie nad soba ale po 3 miesiacach siedzenia w domu mam dosc i chce wrocic do pracy ,po prostu do ludzi mi sie chce :) czuje sie ogolnie dobrze tylko te pare dni po wlewie szalu nie ma ale cos za cos. Dziekuje wam bardzo :)
+0 |
autor: INES, dodał 2013-04-15 14:55 | komentuj |
To zależy chyba od charakterystyki pracy.
Podczas chemii trzeba być bardziej ostrożnym w kwestii zakażeń. Ale ja uważam, że jeśli praca daje nam energię do walki a jest możliwość brania wolnego 'okołochemiowego' - nie należy siedzieć w domu.
Ja pracowałam cały czas podczas 2 lat leczenia. Jedyne przerwy jakie miałam to na dzień chemii, po chemii 2,3 dni, na czas pobytu w szpitalu i na 1 miesiąc podczas przeszczepu. Po przeszczepie odpoczęłam w domu jeszcze miesiąc.
Moją prace mogę wykonywać bez problemu on-line. Więc na każde gorsze samopoczucie zostawałam w domu, będąc nadal aktywna zawodowo.
INES
+0 |
Podobne tematy:
Wypowiedzi na forum dyskusyjnym zawierają indywidualne zdanie ich autorów, jeśli nie zgadzasz się z czymś - masz pełne prawo do wypowiadania się. Każdy autor odpowiada za swoje odpowiedzi. Forum dyskusyjne w serwisie ziarnica.pl nie jest miejscem pozwalającym na diagnozy medyczne, może pomóc rozwiać Twoje wątpliwości jednak nie zastąpi fizycznego kontaktu z lekarzem - jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości to zanotuj je i skonsultuj ze swoim lekarzem prowadzącym. Ziarnica.pl ma charakter czysto informacyjny i nie jest związana finansowo bądź w jakikolwiek inny sposób z żadnym ośrodkiem medycznym, firmą farmaceutyczną, dystrybutorem leków, paraleków, cudownych soczków czy też organizacjami zajmującymi się "pomocą" chorym na ziarnicę. Utrzymuje się z prywatnych środków. Jeśli chcesz pomóc w jego rozwoju kliknij tutaj. |
|