on-line: 1 gości: 1 użytkowników: 0
dzisiaj: 89 ogółem: 9016950 licznik od: 09.02.2006 |
|
autor: hunt, dodał 2004-05-13 09:16 | komentuj |
Kilka tygodni temu dowiedziałem się ze ktos bliski mi jest chory na ziarnicę bezskutecznie szukałem jakis informacji na temat choroby az wkoncu trafiłem na tą strone.To tutaj znalazłem odpowiedzi na większosc pytań a korzystając z tego że odwiedza ją wiele osób chorych badz po leczeniu ziarnicy bardzo chciałbym zadac kolejne pytania ktore nie dają mi spokoju.Proszę odpowiedzcie liczę na Wasze doswiadczenie i wiedze.A więc zastanawia mnie w jakim czasie rozwija sie choroba i jak szybko postepuje czy są to lata miesiące tygodnie?Czy stadia zaawansowania zalezą od czasu w jakim nosi sie w sobie chorobę i jaki to mniej wiecej czas dla 4 stadium a moze jest to indywidualne?Czy ciąża moze uaktywnic chorobę?Czy po pobraniu węzła mogą wystąpic puchnięcia powiększenia?Czy swedzenia mogą wystepowac np w poczatkowych stadiach ziarnicy czy zawsze swiadcza o zaawansowaniu choroby?Dziekuje |
autor: maciek z gdyni, dodał 2004-05-13 19:51 | komentuj |
> 2004-05-13 09:16... hunt napisał(a): >A więc zastanawia mnie w jakim czasie rozwija sie choroba >i jak szybko postepuje czy są to lata miesiące tygodnie?>Czy stadia zaawansowania zalezą od czasu w jakim nosi sie >w sobie chorobę i jaki to mniej wiecej czas dla 4 stadium >a moze jest to indywidualne?
Myśle, ze tempo rozwoju choroby to sprawa indywidualna. Ja mialem powiekszone wezly przez 4 lata zanim zapadla wlasciwa diagnoza i rozpoczecie leczenia... dluga historia... Może sie to wydawac nieprawdopodobne, ale ziarnica przez te 4 lata osiagnela "zaledwie" stadium IIA...
...wlasnie dzisiaj oficjalnie zakonczylem leczenie - calkowita remisja:)
+0 |

| > 2004-05-13 19:51... maciek z gdyni napisał(a): > ...wlasnie dzisiaj oficjalnie zakonczylem leczenie - calkowita remisja:) gratulować, GRATULOWAĆ :-) wszyscy czekamy teraz na Twoje sprawozdanie z leczenia, by umieścić je w dziale [ziarnica/Wasze teksty] !!
+0 |
autor: małgo, dodał 2004-05-13 21:41 | komentuj |
> Myśle, ze tempo rozwoju choroby to sprawa indywidualna. Ja mialem powiekszone wezly przez 4 lata zanim zapadla wlasciwa diagnoza i rozpoczecie leczenia... dluga historia... Może sie to wydawac nieprawdopodobne, ale ziarnica przez te 4 lata osiagnela "zaledwie" stadium IIA... > > ...wlasnie dzisiaj oficjalnie zakonczylem leczenie - calkowita remisja:)
Jutro będe znała pełną diagnoze, dowiem sie jakie stadium osiagneła u mnie zarnica.Czuje sie jakbym czekała na wyrok mam juz dosc tej niepewnosci.To co napisałeś troche mnie podbudowało nie ukrywam ze ide z nastawieniem na 4 stadium gdyz z powiekszonym węzłem chodze juz ok połtora roku.Jesli jednak to sprawa indiwidualna nic nie jest przesądzone.Wiecej nadzieji we mnie!Tak jak autor postu rowniez jestem ciekawa czy ciąża ma jakis wpływ na rozwój ziarnicy sama przeszłam ciąze jak sie okazało bedąc chora. Prosze o info bede bardzo wdzieczna.
+0 |
autor: maciek z gdyni, dodał 2004-05-13 22:03 | komentuj |
> 2004-05-13 20:03... Baldi napisał(a):
> gratulować, GRATULOWAĆ :-) > wszyscy czekamy teraz na Twoje sprawozdanie z leczenia, by umieścić je w dziale [ziarnica/Wasze teksty] !!
Dzieki Baldi;) Twoja strona bardzo mi pomogla... Postaram sie cos skrobnac - tymbardziej ze moja historia troche chyba bedzie kontrastowac z dwiema juz zamieszczonymi na stronie... dla mnie ten "diabel" nie byl taki straszny;)
+0 |
przeszczep mój mąż choruje na tę chorobę 3 lata, leczy się w Poznaniu. nie uzyskuje remisji. chcą zastosować przeszczep. Lekarz prowadzący odradza Poznań.Czy ktoś miał przeszczep i ewentualnie poleca jakiś ośrodek?
+0 |
autor: hunt, dodał 2004-05-18 19:52 | komentuj |
> 2004-05-18 15:56... kasia napisał(a): > przeszczep > mój mąż choruje na tę chorobę 3 lata, leczy się w Poznaniu. nie uzyskuje remisji. > chcą zastosować przeszczep. Lekarz prowadzący odradza > Poznań.Czy ktoś miał przeszczep i ewentualnie poleca jakiś > ośrodek?
Kasia mam pytanie ktore to stadium ziarnicy ?
+0 |
autor: KASIA, dodał 2004-05-19 09:28 | komentuj |
> 2004-05-18 19:52... hunt napisał(a): > > 2004-05-18 15:56... kasia napisał(a): > > przeszczep > > mój mąż choruje na tę chorobę 3 lata, leczy się w Poznaniu. nie uzyskuje remisji. > > chcą zastosować przeszczep. Lekarz prowadzący odradza > > Poznań.Czy ktoś miał przeszczep i ewentualnie poleca jakiś > > ośrodek? > JAK ZACHOROWAŁ TO STWIERDZILI IIB,TERAZ NIKT NIE MÓWI JAKIE TO STADIUM, MA POWIĘKSZONE WĘZŁY W BRZUCHU I NIEZNACZNIE POWIĘKSZONĄ ŚLEDZIONE. DWA TYGODNIE TEMU ODCZUWAŁ STRASZNE SWĘDZENIE CIAŁA, WIĘC PDALI CHEMIĘ TĄ CO STOSUJE SIĘ STANDARDOWO NA POCZĄTKU LECZENIA.CHOROBA PRZEBIEGA JAKOŚ DZIWNIE.NA SAMYM POCZĄTKU PODAWALI PÓŁ ROKU CHEMIĘ PÓŻNIEJ LAMPY(PAŻDZIERNIK 2001) W GRUDNIU ODCZUWAŁ STRASZNE BÓLE W DOLNEJ CZĘŚCI KRĘGOSŁUPA,W CZERWCU 2002 PODALI NASTĘPNĄ SERIĘ CHEMII, KTÓRA TRWAŁA DO STYCZNIA 2004, W MARCU NAŚWIETLANIA 5 TYGODNI.A W MAJU STWIERDZILI ,ŻE MUSI DOSTAĆ PONOWNIE CHEMIĘ DOSTAJĘ JĄ CO DWA TYGODNIE, WCZORAJ MIAŁ DRUGĄ (ob 106)TERAZ TWIERDZĄ, ŻE JAK GO PODLECZĄ TO ZALECAJĄ PRZESZCZEP. > Kasia mam pytanie ktore to stadium ziarnicy ?
+0 |
> 2004-05-19 09:28... KASIA napisał(a): > > 2004-05-18 19:52... hunt napisał(a): > > > 2004-05-18 15:56... kasia napisał(a): > > > przeszczep > > > mój mąż choruje na tę chorobę 3 lata, leczy się w Poznaniu. nie uzyskuje remisji. > > > chcą zastosować przeszczep. Lekarz prowadzący odradza > > > Poznań.Czy ktoś miał przeszczep i ewentualnie poleca jakiś > > > ośrodek? Kasiu z jakich powodów lekarz odradza przeszczep? bo ja słyszałam od lekarzy że jest najlepsze wyjście kiedy nie ma dostatecznej remisji. Pozdrawaim > > JAK ZACHOROWAŁ TO STWIERDZILI IIB,TERAZ NIKT NIE MÓWI JAKIE TO STADIUM, MA POWIĘKSZONE WĘZŁY W BRZUCHU I NIEZNACZNIE POWIĘKSZONĄ ŚLEDZIONE. DWA TYGODNIE TEMU ODCZUWAŁ STRASZNE SWĘDZENIE CIAŁA, WIĘC PDALI CHEMIĘ TĄ CO STOSUJE SIĘ STANDARDOWO NA POCZĄTKU LECZENIA.CHOROBA PRZEBIEGA JAKOŚ DZIWNIE.NA SAMYM POCZĄTKU PODAWALI PÓŁ ROKU CHEMIĘ PÓŻNIEJ LAMPY(PAŻDZIERNIK 2001) W GRUDNIU ODCZUWAŁ STRASZNE BÓLE W DOLNEJ CZĘŚCI KRĘGOSŁUPA,W CZERWCU 2002 PODALI NASTĘPNĄ SERIĘ CHEMII, KTÓRA TRWAŁA DO STYCZNIA 2004, W MARCU NAŚWIETLANIA 5 TYGODNI.A W MAJU STWIERDZILI ,ŻE MUSI DOSTAĆ PONOWNIE CHEMIĘ DOSTAJĘ JĄ CO DWA TYGODNIE, WCZORAJ MIAŁ DRUGĄ (ob 106)TERAZ TWIERDZĄ, ŻE JAK GO PODLECZĄ TO ZALECAJĄ PRZESZCZEP. > > Kasia mam pytanie ktore to stadium ziarnicy ? >
+0 |
autor: kasia, dodał 2004-05-24 07:54 | komentuj |
> 2004-05-23 22:27... Edyta napisał(a): > > 2004-05-19 09:28... KASIA napisał(a): > > > 2004-05-18 19:52... hunt napisał(a): > > > > 2004-05-18 15:56... kasia napisał(a): > > > > przeszczep > > > > mój mąż choruje na tę chorobę 3 lata, leczy się w Poznaniu. nie uzyskuje remisji. > > > > chcą zastosować przeszczep. Lekarz prowadzący odradza > > > > Poznań.Czy ktoś miał przeszczep i ewentualnie poleca jakiś > > > > ośrodek? > Kasiu z jakich powodów lekarz odradza przeszczep? > bo ja słyszałam od lekarzy że jest najlepsze wyjście kiedy nie ma dostatecznej remisji. > Pozdrawaim > > > JAK ZACHOROWAŁ TO STWIERDZILI IIB,TERAZ NIKT NIE MÓWI JAKIE TO STADIUM, MA POWIĘKSZONE WĘZŁY W BRZUCHU I NIEZNACZNIE POWIĘKSZONĄ ŚLEDZIONE. DWA TYGODNIE TEMU ODCZUWAŁ STRASZNE SWĘDZENIE CIAŁA, WIĘC PDALI CHEMIĘ TĄ CO STOSUJE SIĘ STANDARDOWO NA POCZĄTKU LECZENIA.CHOROBA PRZEBIEGA JAKOŚ DZIWNIE.NA SAMYM POCZĄTKU PODAWALI PÓŁ ROKU CHEMIĘ PÓŻNIEJ LAMPY(PAŻDZIERNIK 2001) W GRUDNIU ODCZUWAŁ STRASZNE BÓLE W DOLNEJ CZĘŚCI KRĘGOSŁUPA,W CZERWCU 2002 PODALI NASTĘPNĄ SERIĘ CHEMII, KTÓRA TRWAŁA DO STYCZNIA 2004, W MARCU NAŚWIETLANIA 5 TYGODNI.A W MAJU STWIERDZILI ,ŻE MUSI DOSTAĆ PONOWNIE CHEMIĘ DOSTAJĘ JĄ CO DWA TYGODNIE, WCZORAJ MIAŁ DRUGĄ (ob 106)TERAZ TWIERDZĄ, ŻE JAK GO PODLECZĄ TO ZALECAJĄ PRZESZCZEP. > > > Kasia mam pytanie ktore to stadium ziarnicy ? > > lekarz prowadzący twierdzi ,że zrobienie przeszczepu terazw czasie choroby daje mniejsze sznse na wyleczenie,lepiej jest w czasie remisji >
+0 |
autor: Dzidka, dodał 2004-06-27 23:15 | komentuj |

| > 2004-05-13 21:41... małgo napisał(a): > Jutro będe znała pełną diagnoze, dowiem sie jakie stadium osiagneła u mnie zarnica. Droga Małgo! Szukam wiadomości od Ciebie. Jeśli to nie tajemnica to napisz proszę, który stopień ustalono u Ciebie. Być może jesteś na leczeniu i nie masz dostępu do komputera. Ja miałam diagnozę NSI CSIA. Leczenie-radioterapia. Pozdrowienia dla wszystkich.
+0 |
autor: małgo, dodał 2004-06-28 11:19 | komentuj |
> 2004-06-27 23:15... Dzidka napisał(a): > > 2004-05-13 21:41... małgo napisał(a): > > Jutro będe znała pełną diagnoze, dowiem sie jakie stadium osiagneła u mnie zarnica. > Droga Małgo! Szukam wiadomości od Ciebie. Jeśli to nie tajemnica to napisz proszę, który stopień ustalono u Ciebie. Być może jesteś na leczeniu i nie masz dostępu do komputera. Ja miałam diagnozę NSI CSIA. Leczenie-radioterapia. Pozdrowienia dla wszystkich.
Witaj Dzidka! Jestem w trakcie leczenia stadium IIA.Jutro czeka mnie kolejna chemia ,plan leczenia to 3 cykle po czym TK i zapadną dalsze decyzje.Mam jednak przeczucie ze na tym sie nie skończy jesli remisja nie bedzie dostateczna kursów chemii będzie więcej.Marzę żeby to wszytko było za mną bardzo zle znosze to leczenie.A pozatym mam totalną rakofobię i ciągle cos sobie wynajduję, własnie znalazłam u siebie jakąs zmiane na głowie i znow sie nakręcam... Pozdrawiam!
+0 |

| > 2004-06-28 11:19... małgo napisał(a): > stadium IIA. Jutro czeka mnie kolejna chemia ,plan leczenia to 3 cykle po czym TK i zapadną dalsze decyzje. Mam jednak przeczucie ze na tym sie nie skończy, kursów chemii będzie więcej. Przy stadium IIA standardem leczenia jest leczenie skojarzone, wiec jezeli po 3 kursach nie bedzie remisji calkowitej, czekaja Cie naswietlania.. perspektywa niefajna, wiem.. mimo wszystko zycze powodzenia w leczeniu!!
+0 |
> 2004-06-28 15:05... Baldi napisał(a): > > 2004-06-28 11:19... małgo napisał(a): > > stadium IIA. Jutro czeka mnie kolejna chemia ,plan leczenia to 3 cykle po czym TK i zapadną dalsze decyzje. Mam jednak przeczucie ze na tym sie nie skończy, kursów chemii będzie więcej. > Przy stadium IIA standardem leczenia jest leczenie skojarzone, wiec jezeli po 3 kursach nie bedzie remisji calkowitej, czekaja Cie naswietlania.. perspektywa niefajna, wiem.. mimo wszystko zycze powodzenia w leczeniu!!
możesz napisać więcej szczegółów na temat radioterapii?? czekam: GG: 1546174 chodzi mi o samopoczucie i skutki uboczne radioterapii
+0 |
> 2004-06-28 11:19... małgo napisał(a): A pozatym mam totalną rakofobię i ciągle cos sobie wynajduję, własnie znalazłam u siebie jakąs zmiane na głowie i znow sie nakręcam.
nie dziwie sie, ze masz fobie - dopadalo mnie to samo!paradoksalnie: trudniej mi teraz, w okresie remisji;u mnie ta fobia wynika z tego,ze lekarze ignorowali objawy, ktore im zglaszalam, przez dobre 12 lat!i teraz, gdy cos mnie zaniepokoi, to histeryzuje, bowiem wychodze z zalozenia,ze jesli cos sie dzieje, to chce to uchwycic na samym poczatku, a nie jak poprzednio to bylo czekac, az beda przerzuty. a ze nie jest dobrze zyc z taka fobia to pewien lekarz, do ktorego mam ogromne zaufanie, "ustawil" mnie psychicznie, jak sobie z tym radzic. pozdrawiam!
+0 |
> 2004-05-18 15:56... kasia napisał(a): > przeszczep > mój mąż choruje na tę chorobę 3 lata, leczy się w Poznaniu. nie uzyskuje remisji. > chcą zastosować przeszczep. Lekarz prowadzący odradza > Poznań.Czy ktoś miał przeszczep i ewentualnie poleca jakiś > ośrodek?
a gdzie sie leczy w Poznaniu?
+0 |
> 2004-05-13 09:16... hunt napisał(a): A więc zastanawia mnie w jakim czasie rozwija sie choroba i jak szybko postepuje czy są to lata miesiące tygodnie?Czy stadia zaawansowania zalezą od czasu w jakim nosi sie w sobie chorobę i jaki to mniej wiecej czas dla 4 stadium
zeby "zapracowac" sobie na IV stadium, trzeba z tym chodzic okolo 12-15 lat.
+0 |

| > 2004-07-02 00:32... georgina z poznania napisał(a): > zeby "zapracowac" sobie na IV stadium, trzeba z tym chodzic okolo 12-15 lat. bredzisz..
nieswiadomie czy ironicznie?
+0 |
> 2004-07-02 11:47... Baldi napisał(a): > > 2004-07-02 00:32... georgina z poznania napisał(a): > > zeby "zapracowac" sobie na IV stadium, trzeba z tym chodzic okolo 12-15 lat. > bredzisz niekoniecznie.ale skoro bredzę, to lekarze w Poznaniu też bredzą. > nieswiadomie czy ironicznie?
słówko "zapracować" było ironicznie.
+0 |
istotnie małe sprostowanie: choroba może byc zaawansowana również wtedy, gdy nie rozwija się tak długo. w długim czasie osiąga wysoki stopień, gdy guz pierwotny jest na tyle silny, że potrafi "zakorzenić się" w innych narządach - powstaje przerzut. w krótszym czasie o zaawansowaniu choroby decyduje fakt, że nowotwór zaczyna rozwijać sie jednocześnie w więcej, niż jednym miejscu i powstają niezależne od siebie guzy. tak więc określenie czasu rozwoju na okres ponad 10 lat dotyczy pierwszego przypadku.przepraszam za nieścisłość wypowiedzi. jeśli nadal popełniam merytoryczny błąd równiez przepraszam, ale takie info uzyskałam od pana profesora na hematologii.
+0 |

| > 2004-06-28 11:19... małgo napisał(a): > > 2004-06-27 23:15... Dzidka napisał(a): > > > 2004-05-13 21:41... małgo napisał(a): > > > > > > > > .A pozatym mam totalną rakofobię i ciągle cos sobie wynajduję, własnie znalazłam u siebie jakąs zmiane na głowie i znow sie nakręcam... > Pozdrawiam! Droga Małgo! Mój lekarz nazywa to kancerofobią, tak więc jak melduję się u niego, to od progu mówię; "idzie kancerofobia"! Z każdą zmianą, którą u siebie zauważam idę do niego. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego, ponieważ każde z nas w szpitalach napatrzyło się na różne odmiany nowotworów, a wyobraźnia pracuje. W szpitalu miałam koleżankę, która miała IIA, rokowania dobre. Jesteśmy w kontakcie. Samopoczucie dobre i autosugestia: jestem już zdrowa! Na ra.
+0 |
autor: galgan , dodał 2004-07-16 14:56 | komentuj |
> 2004-07-02 00:32... georgina z poznania napisał(a): > > 2004-05-13 09:16... hunt napisał(a): > A więc zastanawia mnie w jakim czasie rozwija sie choroba i jak szybko postepuje czy są to lata miesiące tygodnie?Czy stadia zaawansowania zalezą od czasu w jakim nosi sie w sobie chorobę i jaki to mniej wiecej czas dla 4 stadium > > zeby "zapracowac" sobie na IV stadium, trzeba z tym chodzic okolo 12-15 lat. to jakas bzdura u mnie IV stopien wyklul sie przez jakies najwyzej 2 lata
+0 |
> > zeby "zapracowac" sobie na IV stadium, trzeba z tym chodzic okolo 12-15 lat. > to jakas bzdura u mnie IV stopien wyklul sie przez jakies najwyzej 2 lata witam! zakładam, że orzeczenie o czasie rozwoju choroby wydali lekarze i że, w związku z tym, jest to opinia autorytatywna i wiążąca (mniej więcej). nie jest moim celem licytowanie się na forum, kto ma rację - napisałam to, czego dowiedziałam się od "swojego" profesora. poza tym napisałam krótkie sprostowanie-uzupełnienie, ale z agresywnego komentarza wynika, że mój post został zignorowany, albo też po prostu treść się nnie spodobała Czytającemu. niniejszym więc proszę Administartora :-)o usunięcie tych moich dwóch postów , skoro - wedle komentarzy - zawierają nieprawdziwe informacje.
+0 |
autor: Dzidka, dodał 2004-07-24 20:58 | komentuj |

| > 2004-06-30 21:40... karola > chodzi mi o samopoczucie i skutki uboczne radioterapii > Jeśli chodzi o skutki uboczne, to u mnie wystąpiły zmiany skórne w miejscach naświetlanych i ogromne zmęczenie. Naświetlania miałam w styczniu a zmęczenie utrzymuje się nadal. Czy to normalne?
+0 |
Podobne tematy:
Wypowiedzi na forum dyskusyjnym zawierają indywidualne zdanie ich autorów, jeśli nie zgadzasz się z czymś - masz pełne prawo do wypowiadania się. Każdy autor odpowiada za swoje odpowiedzi. Forum dyskusyjne w serwisie ziarnica.pl nie jest miejscem pozwalającym na diagnozy medyczne, może pomóc rozwiać Twoje wątpliwości jednak nie zastąpi fizycznego kontaktu z lekarzem - jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości to zanotuj je i skonsultuj ze swoim lekarzem prowadzącym. Ziarnica.pl ma charakter czysto informacyjny i nie jest związana finansowo bądź w jakikolwiek inny sposób z żadnym ośrodkiem medycznym, firmą farmaceutyczną, dystrybutorem leków, paraleków, cudownych soczków czy też organizacjami zajmującymi się "pomocą" chorym na ziarnicę. Utrzymuje się z prywatnych środków. Jeśli chcesz pomóc w jego rozwoju kliknij tutaj. |
|