on-line: 1 gości: 1 użytkowników: 0
dzisiaj: 56 ogółem: 8977928 licznik od: 09.02.2006 |
|
Witajcie,
W czerwcu minie 7 lat kiedy zakończyłam leczenie..
Jak to jest z opalaniem miejsc które były naświetlane podczas leczenia? Chodzi głównie o klatkę piersiową.. Kilka dni słońca, a na klatce piersiowej pojawiła się masa malutkich czerwonych, swędzących krostek podchodzących wodą. Możliwe że to efekt po leczeniu? |
| niekoniecznie musi miec to zwiazek z radioterapia. to "w miare" normalna reakcja organizmu na zbyt mocne przypalenie sloncem. zdarza sie to kazdemu, niezaleznie od tego czy sie leczyl, czy byl chory, czy nigdy kataru nie doswiadczyl.
+0 |
> O 07:52, dnia 2012-05-01 Baldi napisał(-a): > niekoniecznie musi miec to zwiazek z radioterapia. to "w miare" normalna reakcja organizmu na zbyt mocne przypalenie sloncem. zdarza sie to kazdemu, niezaleznie od tego czy sie leczyl, czy byl chory, czy nigdy kataru nie doswiadczyl.
Ale ja nie siedzialam na słońcu i nie opalalam się.. Dlatego właśnie pytam.. Bo gdybym siedziała godzinami na słońcu, to nie śmiałabym tu nawet pisać w takiej sprawie :)
+0 |
autor: anetka_945, dodał 2012-05-01 16:48 | komentuj |
> O 10:29, dnia 2012-05-01 Binka napisał(-a): > > O 07:52, dnia 2012-05-01 Baldi napisał(-a): > > niekoniecznie musi miec to zwiazek z radioterapia. to "w miare" normalna reakcja organizmu na zbyt mocne przypalenie sloncem. zdarza sie to kazdemu, niezaleznie od tego czy sie leczyl, czy byl chory, czy nigdy kataru nie doswiadczyl. > > > Ale ja nie siedzialam na słońcu i nie opalalam się.. Dlatego właśnie pytam.. Bo gdybym siedziała godzinami na słońcu, to nie śmiałabym tu nawet pisać w takiej sprawie :)
w styczniu zakończyłam radio...długi weekend więc postanowiłam "złapać" jakieś promyki. Po godzinie dziennie spędzam na słoneczku, nic mi nie jest...
+0 |
| > O 10:29, dnia 2012-05-01 Binka napisał(-a): > > O 07:52, dnia 2012-05-01 Baldi napisał(-a): > > niekoniecznie musi miec to zwiazek z radioterapia. > Ale ja nie siedzialam na słońcu i nie opalalam się..
ja takie krotki z plynem mialem na dloniach nawet siedzac w domu, w lato gdy bylo bardzo goraco.
+0 |
> O 22:08, dnia 2012-05-01 Baldi napisał(-a): > > O 10:29, dnia 2012-05-01 Binka napisał(-a): > > > O 07:52, dnia 2012-05-01 Baldi napisał(-a): > > > niekoniecznie musi miec to zwiazek z radioterapia. > Ale ja nie siedzialam na słońcu i nie opalalam się.. > > ja takie krotki z plynem mialem na dloniach nawet siedzac w domu, w lato gdy bylo bardzo goraco.
Tyle ze ja mam to 'uczulenie' juz na calych ramionach, plecach i klatce piersiowej,ktore swedzi pod wplywem slonca wiec nie wmowisz mi ze to potowki albo cos w tym rodzaju ;P
+0 |
autor: Anulek75, dodał 2012-05-05 00:18 | komentuj |
Mam podobny problem od lat, wydaje mi się że to alergia na słońce bo u mnie zawsze zaczyna się od miejsc "wystawianych" na słońce. W tej chwili mam wysypane całe ręce, górę stóp i kark a wcale nie przebywam długo na słońcu. Na szczęście wapno przynosi ulgę.
+0 |
autor: ruta131, dodał 2012-05-07 11:33 | komentuj |
tez mi sie wydaje ,ze to alergia na slonce.....mialam co bardzo podobnego bedac na wakacjach w Grecji. Skonczylo sie na zastrzyku z hydrocortisonu. Kolejny rok kolejne wakacje i historia sie powtorzyla ale tu wystarczyla masc z hydrocortisonu. Lekarze tlumaczyli mo pozniej ,ze po leczeniu moge w taki sposob reagowac na slonce.Nie wiem czy to po leczeniu czy nie ale moja przyjaciolka z ktora razem spedzam wakacje ma dokladnie tak samo:P:P:P:P a chemii ani naswietlan nigdy nie miala:)
+0 |
Podobne tematy:
Wypowiedzi na forum dyskusyjnym zawierają indywidualne zdanie ich autorów, jeśli nie zgadzasz się z czymś - masz pełne prawo do wypowiadania się. Każdy autor odpowiada za swoje odpowiedzi. Forum dyskusyjne w serwisie ziarnica.pl nie jest miejscem pozwalającym na diagnozy medyczne, może pomóc rozwiać Twoje wątpliwości jednak nie zastąpi fizycznego kontaktu z lekarzem - jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości to zanotuj je i skonsultuj ze swoim lekarzem prowadzącym. Ziarnica.pl ma charakter czysto informacyjny i nie jest związana finansowo bądź w jakikolwiek inny sposób z żadnym ośrodkiem medycznym, firmą farmaceutyczną, dystrybutorem leków, paraleków, cudownych soczków czy też organizacjami zajmującymi się "pomocą" chorym na ziarnicę. Utrzymuje się z prywatnych środków. Jeśli chcesz pomóc w jego rozwoju kliknij tutaj. |
|