on-line: 1 gości: 1 użytkowników: 0
dzisiaj: 3 ogółem: 8976922 licznik od: 09.02.2006 |
|
| 16.09.08 godz.: 14:30
wątek przyklejam, jestem ciekaw Waszych opinii o serialu.
czy daje on cos nam - Ozdrowiencom? czy wyciska lzy rodzinom pacjentow?
Pozdr, W. |
autor: asik_81, dodał 2008-09-16 10:34 | komentuj |
> O 09:59, dnia 2008-09-16 Baldi napisał(-a): > 16.09.08 godz.: 14:30 > > wątek przyklejam, jestem ciekaw Waszych opinii o serialu. > > czy daje on cos nam - Ozdrowiencom? > czy wyciska lzy rodzinom pacjentow? > > Pozdr, > W.
Witam serdecznie, Mam pytanie i prośbę zarazem: Czy ktoś mógłby nagrać ten program?? Niestety nie będę mogła go obejrzeć, a bardzo bym chciała. Podejrzewam, że takich osób jak ja będzie więcej. Bardzo proszę jeśli ktoś ma możliwość to niech nagra.
+0 |
autor: Anika, dodał 2008-09-16 10:58 | komentuj |
> O 09:59, dnia 2008-09-16 Baldi napisał(-a): > 16.09.08 godz.: 14:30 > > wątek przyklejam, jestem ciekaw Waszych opinii o serialu. > > czy daje on cos nam - Ozdrowiencom? > czy wyciska lzy rodzinom pacjentow? > > Pozdr, > W.
A jaki program? Pozdrawiam Anika
+0 |
| > O 10:58, dnia 2008-09-16 Anika napisał(-a): > A jaki program? wedlug internetowego rozkladu - "TVP 1".
+0 |
autor: Anika, dodał 2008-09-16 14:58 | komentuj |
Prawidziwe Wzruszające Dziękuję Bogu że to ja a nie mój Synek. Dziękuję Bogu że że mi go dał przed ziarnicą. Dziękuję Bogu za lekarzy. Dziękuję Bogu że żyję i mogę walczyć.
+0 |
autor: Safiya, dodał 2008-09-16 15:14 | komentuj |
Niestety, nie widziałam od początku, ale zdążyłam chociaż obejrzeć od połowy. Najbardziej serce mi się krajało kiedy widziałam te maleńkie dzieciaczki, które walczą o życie, te ich łyse główki i duże oczka... Cieszę się, że temu mężczyźnie, chociaż lekarze nie dawali na to szansy, urodziło się wspaniałe dzieciątko. Mi też brutalnie powiedzieli, że chyba nie zaznam tego cudu urodzenia własnego dziecka, ale skoro jemu też tak mówiono a mimo to został ojcem, to może i mi się uda kiedyś?.....
No i te szkolenie lekarzy pierwszego kontaktu... :| miałam wrażenie patrząc po ich twarzach, że myślami są zupełnie gdzieś indziej :|
A szkoda, bo dużo, cholernie dużo od nich zależy.
To był pierwszy odcinek. A kiedy następne?
+0 |
| > Popłakałam się jak zwykle...
+0 |
autor: pawel.moszumanski@sowieoczy.pl, dodał 2008-09-16 15:18 | komentuj |
> O 15:14, dnia 2008-09-16 Safiya napisał(-a): > No i te szkolenie lekarzy pierwszego kontaktu... :| miałam wrażenie patrząc po ich twarzach, że myślami są zupełnie gdzieś indziej :| > Ponad pół roku mnie odsyłali między sobą zamiast dokładnie i ze zrozumieniem przyjrzeć się rentgenowi ... > A szkoda, bo dużo, cholernie dużo od nich zależy. > > To był pierwszy odcinek. A kiedy następne? za tydzień... i za dwa o tej samej porze... są też powtórki ... w nocy dziś np. o 01:25 :(... jak w pozostale wtorki to nie wiem...
+0 |
autor: Safiya, dodał 2008-09-16 15:47 | komentuj |
> O 15:18, dnia 2008-09-16 pawel.moszumanski@sowieoczy.pl napisał(-a): > > O 15:14, dnia 2008-09-16 Safiya napisał(-a): > > No i te szkolenie lekarzy pierwszego kontaktu... :| miałam wrażenie patrząc po ich twarzach, że myślami są zupełnie gdzieś indziej :| > > > Ponad pół roku mnie odsyłali między sobą zamiast dokładnie i ze zrozumieniem przyjrzeć się rentgenowi ... > > A szkoda, bo dużo, cholernie dużo od nich zależy.
Pawle, mnie też odsyłali z jakieś pół roku... I prawdę powiedziawszy gdyby nie to, że ja sama uparcie i wytrwale walczyłam o to, aby się mną porządnie zajęli, to nie wiem jakby to dziś było...
Jak zachorowałam miałam 19 lat i wyobraź sobie, że nawet spotkałam się z opinią pewnej lekarki, że nic mi nie jest, jestem zdrowa, a te wszystkie niepokojące objawy to.... stres przed maturą :| :| :|
Niestety, to nie żart. Przykre ale prawdziwe
+0 |
autor: Anetka, dodał 2008-09-16 16:51 | komentuj |
> O 15:14, dnia 2008-09-16 Angie5 napisał(-a): > > > Popłakałam się jak zwykle...
ja też ;(
A co do diagnozy to też sama prawie ją sobie postawiłam, bo lekarze nie widzieli nic niepokojącego oglądając moje wyniki badań <o zgrozo>, nawet kiedy chudłam podczas ciąży też nie uważali tego za jakiś sygnał ostrzegawczy. Usłyszałam, że "takie anomalie się zdarzają, ale po porodzie wszystko wróci do normy". Nie wróciło, a nawet było gorzej, ale to też nie było nic poważnego według lekarza pierwszego kontaktu, bo "to tylko silna anemia". A mnie "ta anemia" o mały włos wykończyłaby...
+0 |
autor: Anika, dodał 2008-09-16 16:53 | komentuj |
> O 15:14, dnia 2008-09-16 Angie5 napisał(-a): > > > Popłakałam się jak zwykle... Ja też... Co do lekarzy 1 kontaktu, to ja biegałam przez rok od przychodni do przychodni. Jednak mimo wszystko trzeba pamiętać że medycyna to nie matematyka, że 2 + 2 nie zawsze jest 4.
+0 |
| zapomniałam obejrzeć :(
+0 |
autor: Gosia82, dodał 2008-09-16 18:52 | komentuj |
| > O 09:59, dnia 2008-09-16 Baldi napisał(-a): > 16.09.08 godz.: 14:30
nie zapomniałam dzięki Baldiemu serial jest o nas i dlatego ogląda się go ze łzą w oku każdy z nas to przeżył: lekarzy pierwszego kontaktu którzy nie potrafią nas prawidłowo zdiagnozować, nasze nadzieje, walkę, poczucie bezsilności a także radość z każdego następnego dnia bez bólu. Czułam jakby ta opowieść była o mnie że nie jestem sama że są tacy którym się udało pozdrawiam p.s byłam na PECie w Bydgoszczy marze by znaleźć się w galerii ozdrowieńców.
+0 |
autor: Anika, dodał 2008-09-16 20:58 | komentuj |
No to mamy te same marzenia, ja czekam na pet. Lada dzień mają dzwonić Trzymam kciuki.
+0 |
> O 09:59, dnia 2008-09-16 Baldi napisał(-a): > 16.09.08 godz.: 14:30 > > wątek przyklejam, jestem ciekaw Waszych opinii o serialu.
warty obejrzenia.
> czy daje on cos nam - Ozdrowiencom?
wszystko przypomina, ale tez daje nadzieje
> czy wyciska lzy rodzinom pacjentow?
czy rodzinom nie wiem, mi tak
+0 |
> O 15:14, dnia 2008-09-16 Safiya napisał(-a): > No i te szkolenie lekarzy pierwszego kontaktu... :| miałam wrażenie patrząc po ich twarzach, że myślami są zupełnie gdzieś indziej :|
A ja nie odniosłam takiego wrażenia. Dla mnie to zwyczajne czepianie się i pozostałości żalu, że Twój nie potraktował Cię tak jakbyś sobie tego życzyła. Mnie też na początku olał lekarz, a jednak dawno już o tym zapomniałam. On też jest tylko człowiekiem i zawsze może się pomylić.
+0 |
autor: PaWell, dodał 2008-09-21 13:03 | komentuj |
> > To był pierwszy odcinek. A kiedy następne? > za tydzień... i za dwa o tej samej porze... są też powtórki ... w nocy dziś np. o 01:25 :(... jak w pozostale wtorki to nie wiem...
Okazało się, iż serial będzie emitowany co drugi tydzień... zatem kolejny odcinek 30.09.2008 - 14:30, TVP1
+0 |
autor: Safiya, dodał 2008-09-21 13:49 | komentuj |
> O 13:03, dnia 2008-09-21 PaWell napisał(-a): > Okazało się, iż serial będzie emitowany co drugi tydzień... zatem kolejny odcinek 30.09.2008 - 14:30, TVP1
dzięki za info, co prawda 30.09. już wyjadę na studia ale mam nadzieję, że uda mi się obejrzeć kolejny odcinek. pozdrawiam serdecznie!
+0 |
| dzisiaj drugi odcinek.
TVP1, 14:30
+0 |
> O 12:29, dnia 2008-09-30 Baldi napisał(-a): > dzisiaj drugi odcinek. > > TVP1, 14:30
oglądaliśmy i nie płakałam, i nie był już taki smutny, może dlatego, że nie było w nim dzieciaczków i dotyczył takich jednostek chorobowych, które nas (kobiet) na razie nie dotykają i mam nadzieję, że nie dotkną.
+0 |
autor: Mariusz_25, dodał 2008-10-02 14:53 | komentuj |
Czy ma ktoś może zgrane dwa ostatnie odcinki, bo niestety przegapiłem, a też chciałbym obejrzeć??
+0 |
Wypowiedzi na forum dyskusyjnym zawierają indywidualne zdanie ich autorów, jeśli nie zgadzasz się z czymś - masz pełne prawo do wypowiadania się. Każdy autor odpowiada za swoje odpowiedzi. Forum dyskusyjne w serwisie ziarnica.pl nie jest miejscem pozwalającym na diagnozy medyczne, może pomóc rozwiać Twoje wątpliwości jednak nie zastąpi fizycznego kontaktu z lekarzem - jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości to zanotuj je i skonsultuj ze swoim lekarzem prowadzącym. Ziarnica.pl ma charakter czysto informacyjny i nie jest związana finansowo bądź w jakikolwiek inny sposób z żadnym ośrodkiem medycznym, firmą farmaceutyczną, dystrybutorem leków, paraleków, cudownych soczków czy też organizacjami zajmującymi się "pomocą" chorym na ziarnicę. Utrzymuje się z prywatnych środków. Jeśli chcesz pomóc w jego rozwoju kliknij tutaj. |
|